wtorek, 5 stycznia 2016

Ach te poranki

Codzienne atrakcje o 6.00.
- Sebuś, pora wstawać.
- Ale ja jestem zmęczony i moje oczy chcą spać.
- Nie trzeba było wieczorem wariować.
- Wieczorem nie byłem zmęczony.
Poranne dialogi na cztery nogi