- To zależy... - odpowiedziałam dyplomatycznie, bo nie wiadomo, co się święci
- Bo Szymon nie jest wałkiem, a Włodek nim turlał. To można turlać nie-wałkiem?
-
Kawka karmi kawkę. Dzieciarnia zachwycona. Podpatrują, jak ptaszek się krztusi, by wprost do dziobka przekazać jedzonko. Dziecięca fascynacja sięga zenitu, gdy za moment sytuacja się powtarza.
- To jest właśnie miłość - komentuje, całkowicie urzeczona, Joasia.
To był dzień spadającego ciśnienia i dzieciątka dbały, by rodzina nie posnęła.
- Jesteś mięsem - rzekła Asia do brata przy obiedzie.
- Nie jestem - odparł młody z oburzeniem.
- Jesteś mięsem.
- Nie.
- Jesteś!
- Nie!!!
- Jesteś karmą dla dinozaurów!
- Nie, bo one wyginęły.
- No i tylko dlatego.
Ot, Polaków rozmowy...