Przechodzę z wnukami na drugą stronę ulicy. Oczywiście - po pasach. Niedaleko przechodzą ludzie "na szagę". Sebek komentuje:
- A człowieki powinny chodzić na pasach. Jak my.
Na to siostra Sebka:
- Nie mówi się "człowieki" tylko "ludzie".
- Ludzie to my, tam były człowieki - Sebek na to.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz