sobota, 31 października 2015

Przed Balem

Sebek na Bal Świętych i Błogosławionych szykował się kilka dni. Wieczorem został uszykowany strój św. Jerzego i Sebuś poszedł spać. Rano tradycyjne problemy ze wstawaniem.
- Sebek, pobudka.
Po 3 minutach.
- Sebuś, trzeba wstawać. Pamiętasz, dziś masz bal.
Po kolejnych 3 minutach.
- Sebek, wstawaj. Dziś będziesz walczył ze smokiem i ocalał życie królewnie.
- Nie lubię ocalać życia - zaspany odezwał się spod kołdry.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz